Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mdudi z miasteczka Golkowice. Mam przejechane 77046.90 kilometrów w tym 165.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024:
button stats bikestats.pl
Gminy:
2023:
button stats bikestats.pl
2022:
button stats bikestats.pl
2021:
button stats bikestats.pl
2020:
button stats bikestats.pl
2019:
button stats bikestats.pl
2018:
button stats bikestats.pl
2017:
button stats bikestats.pl
2016:
button stats bikestats.pl
2015:
button stats bikestats.pl
2014:
button stats bikestats.pl
2013:
button stats bikestats.pl
2012:
button stats bikestats.pl
2011:
button stats bikestats.pl
2010:
button stats bikestats.pl
2009:
button stats bikestats.pl
2008:
button stats bikestats.pl
2007:
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mdudi.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2008

Dystans całkowity:127.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:15
Średnia prędkość:17.78 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:42.41 km i 0h 37m
Więcej statystyk
  • DST 9.97km
  • Czas 00:39
  • VAVG 15.34km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawiozłam samochód do mechanika,

Czwartek, 31 lipca 2008 · dodano: 31.07.2008 | Komentarze 3

Zawiozłam samochód do mechanika, a do domu trzeba było jakoś wrócić ;).
Ochojno-Golkowice
Wieczorem po samochód - drogą przez Pastwiska, oj było tam nachylenie ;), prawie 1,5 km podjazdu i wiekszość na przełożeniu 1x1.
Kategoria Słuźbowo


  • DST 12.25km
  • Czas 00:36
  • VAVG 20.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyjechałam przed 21 jak już

Środa, 30 lipca 2008 · dodano: 30.07.2008 | Komentarze 0

Wyjechałam przed 21 jak już ciemno się robiło. Wysłałam pracę mgr do promotora i musiałam to odreagować, ciekawe ile będzie poprawek :/?
Golkowice-Sygneczów-Wieliczka-Barycz-Golkowice
Kategoria <50


  • DST 105.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka w sezonie

Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 13.07.2008 | Komentarze 4

Pierwsza setka w sezonie :)
Bez czasu, bo mi licznik szalał. Ale od początku :). Wyjazd za sprawą forum bikeholicy.pl. Rano wstałam i stwierdziłam, że chodnik suchy, więc będzie dobrze :), jednak nim dojechałam do Krakowa to rower był usyfiony, ja mokra i brudna, a łańcuch chrobochał głośno, nawet się zastanawiałam czy napęd wytrzyma i czy się nie wycofać z wyjazdu, na szczęście optymizm zwyciężył :). Do Czernichowa na prom dotarliśmy szybko, bo i płasko było :). Póżniej przełęcz Zapusta, która przypomniała mi, że nie jeżdźiłam dwa tygodnie. Ze Stanisławowa Górnego dłuuugi zjazd :),a później płasko do Skawiny na dobre lody :). Tam zastanawiałam sie czy nie odbić juz do domu, bo blisko miałam, ale spojarzałam na licznik i stiwerdziłam, że w takim wypadku nie osiągne setki. Pojechałam więc dalej z chłopakami przez Tyniec do Krakowa, a później juz do domku. Wyjazd jak najbardziej udany, fajne tempo, którego trzymała się cała grupa :).
Zdjęcia będą jak je zdobędę :P.
Golkowice-Borek Fałęcki-Błonia-Piekary-Czernichów-Brzeźnica-Stanisław Górny-Leńcze-Wola Radziszowska-Skawina-Tyniec-Borek Fałecki- Golkowcie
Kategoria >100