Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mdudi z miasteczka Golkowice. Mam przejechane 77087.39 kilometrów w tym 165.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024:
button stats bikestats.pl
Gminy:
2023:
button stats bikestats.pl
2022:
button stats bikestats.pl
2021:
button stats bikestats.pl
2020:
button stats bikestats.pl
2019:
button stats bikestats.pl
2018:
button stats bikestats.pl
2017:
button stats bikestats.pl
2016:
button stats bikestats.pl
2015:
button stats bikestats.pl
2014:
button stats bikestats.pl
2013:
button stats bikestats.pl
2012:
button stats bikestats.pl
2011:
button stats bikestats.pl
2010:
button stats bikestats.pl
2009:
button stats bikestats.pl
2008:
button stats bikestats.pl
2007:
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mdudi.bikestats.pl

Archiwum bloga

Na zlot

Czwartek, 14 maja 2015 · dodano: 21.05.2015 | Komentarze 3

Po dwóch dniach odpoczynku można znowu kręcić. Opuszczam mieszkanie Dominiki i Krzyśka - dzięki jeszcze raz za gościnę :) i ruszam na dworzec PKP, skąd mam pociąg do Bydgoszczy (nowiuteńki, czysty i nawet gniazdka są ;)).


W Bydgoszczy wita mnie mały deszczyk i cinek ;). Jedziemy trasą wyrysowaną przez cinka, kilometry szybko mijają na pogaduchach wśród rzepaku (piękny jest rzepak ;)). Gdzieś po drodze, cinkowi udaję się przekonać Michała, żeby odpuścił trasę 200km i najkrótszą drogą udał się na zlot. Argument był krótki: "Napiłbym się z Tobą dzisiaj" ;). Transatlantyk, który jest gdzieś pod Toruniem nasze 80km do celu kwituje "phi" ;). Przed Sępólnem Krajeńskim dopada nas w końcu deszczowa chmura, która cały czas obchodziła nas bokiem. Zmoczyło nas konkretnie, jednak zatrzymujemy się na pizze i jest szansa na wysuszenie się. W międzyczasie odzywa się Wax z pytaniem za ile będziemy na miejscu, zgodnie z prawdą cinek odpisuje "za 55 km" ;). Podsuwam pomysł cinkowi, żeby napisał do Waxa, że jadą z nami maturzystki, to na pewno do nas dołączy - o te maturzystki dopytywał się do końca zlotu ;). Gdzieś przed Debrznem robimy zakupy na ognisko, bo później nie będzie już sklepu otwartego. Pomimo, że słońce już zaszło, jeszcze dość długo jest jasno. Drogę oświetla nam cinka Fenix. Za Bińczem skręcamy wąską asfaltową drogę przez las. Gdzieś połowie drogi zapala się i gaśnie lampa w oddali, chwila dreszczyku i okazuje się, że to latarnia w środku lasu ;). Do Rzewnicy docieramy o 23.30 (według szacunków cinka mieliśmy być o 22, ja obstawiałam 23), gdzie spotykamy się z ekipą biforkową, Michał dociera o 3 :).

Nowe gminy:
Bydgoszcz, Koronowo, Sępólno Krajeńskie, Sicienko, Sośno, Więcbork, Lipka, Czarne, Człuchów - obszar wiejski, Debrzno



Komentarze
Waskii
| 22:23 niedziela, 24 maja 2015 | linkuj Bo na zlot tylko mięczaki jeżdżą pociągiem :P
mdudi
| 22:18 niedziela, 24 maja 2015 | linkuj Widać, że na zlot, a nie ze zlotu zdjęcie ;)
Waskii
| 21:41 niedziela, 24 maja 2015 | linkuj Jaki pusty wagon ....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yjdzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]