Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mdudi z miasteczka Golkowice. Mam przejechane 77087.39 kilometrów w tym 165.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024:
button stats bikestats.pl
Gminy:
2023:
button stats bikestats.pl
2022:
button stats bikestats.pl
2021:
button stats bikestats.pl
2020:
button stats bikestats.pl
2019:
button stats bikestats.pl
2018:
button stats bikestats.pl
2017:
button stats bikestats.pl
2016:
button stats bikestats.pl
2015:
button stats bikestats.pl
2014:
button stats bikestats.pl
2013:
button stats bikestats.pl
2012:
button stats bikestats.pl
2011:
button stats bikestats.pl
2010:
button stats bikestats.pl
2009:
button stats bikestats.pl
2008:
button stats bikestats.pl
2007:
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mdudi.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.60km
  • Czas 01:54
  • VAVG 10.84km/h
  • VMAX 53.67km/h
  • Sprzęt Ghost AMR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopytko

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 01.06.2010 | Komentarze 0

W końcu pierwsza przejażdżka na Ghoscie w tym sezonie. Plan był taki, żeby było jak najwięcej terenu. Początkowo myślałam o przejechaniu czarnym szlakiem z Sieprawia do Lasu Bronaczowa, tam się chwile pokręcić i wrócić przez jakieś pola do domu. Jednak plany są po to aby je zmieniać. Dojechałam do Świątnik i przypomniałam sobie, że kiedyś na mapie wypatrzyłam skałę Kopytko i fajnie byłoby ją odnaleźć.
"Na pograniczu Światnik i Sieprawia znajduje się samotna skala zwana powszechnie Kopytkiem. Nazwa pochodzi od miseczkowatego wgłebienia na kamieniu, które do zludzenia przypomina ksztaltem odcisniete końskie kopyto. W czasach przedchrzescijanskich bylo to miejsce kultowe, najprawdopodobniej zwiazane z bóstwami Swietowitem i Swarozycem. W legendach zwiazanych z tym miejscem widac wyraznie slady slowianskich wierzen, lecz w wyniku intensywnej chrystianizacji oraz wielowiekowej przynaleznosci wsi do kosciola, podania ewoluowaly w strone tradycji chrzescijanskiej. W sredniowieczu Kopytko zwiazano z osoba sw. Stanislawa. Z postacia swietego zwiazana jest najstarsza swiatnicka legenda, wedlug której mieszkancy Górek i Sieprawia toczyli wieloletni spór o granice. W celu rozstrzygniecia konfliktu przybyl wtedy biskup Stanislaw bedacy wlascicielem Górek. Stanawszy na skalnym wzniesieniu, zwanym dzisiaj Kopytkiem, kon jego zatrzymal sie i uderzyl kopytem w skale pozostawiajac na niej widoczny slad. Biskup widzac w tym znak Bozy nakazal, aby tedy przebiegala granica miedzy zwasnionymi wsiami."

Zadanie miało być o tyle łatwiejsze że prowadziła tam ścieżka dydaktyczna. W lesie w Dziadowcu byłam pierwszy raz, fajne ścieżki, cisza, a do tego jest zorganizowane fajne miejsce na ognisko, tylko o drewno trzeba się postarać, ale ławeczki są :). Jechałam za tabliczkami, jednak w pewnym momencie ścieżki stały się mniej wyraźne przez błoto, przedzierałam się w poszukiwaniu Kopytka jednak bez pożądanych efektów. Wyjechałam więc z lasu, bo wypatrzyłam jakieś domu, wtedy to huknęło piorunem z nieba i lunęło. Stwierdziłam, że poszukiwania zawieszam :( i kieruję się w stronę domu. Powrót przez las w Ochojnie, gdzie ostatnimi czasy powstało trochę hopek i dropów. Zjazd do rzeki Wilg, gdzie po ostatnich opadach most pieszy stał się nieprzejezdny. Umyłam jeszcze w rzece rower i wróciłam do domu.

Jak ktoś wie jak dojechać do Kopytka lub chętny żeby tę skałę ze mną odnaleźć to zapraszam na wycieczkę :).

Widok na Golkowice, biała plama w oddali to Bielany © mdudi

Panorama na Golkowice i mój dom © mdudi

Las Dziadowiec © mdudi

Duch w lesie © mdudi

W lesie © mdudi

Amorek w deszczu © mdudi

Drop w lesie w Ochojnie © mdudi

Most na Wildze © mdudi
Kategoria <50



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa namii
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]